nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 10.04.2010 21:13

Po katastrofie...

Dziwny ten 10 kwietnia 2010 roku. Czy ktoś przypuszczał chociaż, że dotknie nas tragedia tak wielka, tak nagła. I pomyśleć, jak wielki towarzyszy całej katastrofie paradoks. Rodziny zamordowanych w Katyniu przed laty lecą na odchody kolejnej rocznicy ludobójstwa i sami giną. Paulina

Po tym co dzisiaj się wydarzyło, trudno pisać o swoich własnych sprawach, bo w obliczu tragedii rodzin nieżyjących wszystkie nasze małe problemy stają się nieważne, a na pewno mniej ważne.

Dziwny ten 10 kwietnia 2010 roku. Czy ktoś przypuszczał chociaż, że dotknie nas tragedia tak wielka, tak nagła? I pomyśleć, jak wielki towarzyszy całej katastrofie paradoks. Rodziny zamordowanych
w Katyniu przed laty lecą na obchody kolejnej rocznicy ludobójstwa i sami giną. Tymczasem ich ciała badać będzie rosyjska komisja, której poprzednicy przed laty sadzili młode sosny na oddychającej krwią ziemi. Czasem trudno uwierzyć w pewne sprawy, które dotykają ludzi.
Paulina


Więcej listów:





















zadaj pytanie...











« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..