Moja wiara przed laty była prosta i piękna. Teraz coś się dzieje, czuję, że gubię kontakt z Bogiem, mam różne wątpliwości... Nastolatka
Moim zdaniem wszystko jest w porządku. Kto dorasta i jest mądrą i myślącą osobą, ten zaczyna zadawać sobie różne pytania i szuka właściwych odpowiedzi. Beztroskie bywają osoby niezbyt mądre, żyjące jakby na
powierzchni, takie które nie chcą wejść do głębi. Twoja wiara nie jest taka jak kiedyś, bo o Ty nie jesteś tą dziewczynką, którą byłaś. Bardzo wielu Twoich rówieśników cierpi na głębokie nierozwinięcie w sprawach wiary. Ciebie to niepokoi i bardzo dobrze.
Co robić?
Szukać.
Obecnie, w dobie Internetu macie ogromne ułatwienie. Katolickie portale są fantastycznie prowadzone. Polecam:
www.wiara.pl www.deon.pl www.mateusz.pl www.katolik.pl www.opoka.pl
Wpisz sobie koniecznie w google hasło "bez sloganu" i wtedy wejdziesz na 5 minutowe filmiki przygotowane przez dwóch ojców franciszkanów. Omawiają najważniejsze problemy, z którymi boryka się młodzież.
Dla mnie pomocą były i są nadal wiersze oraz rozważania księdza Jana Twardowskiego. Ponad 25 lat uczę się od niego prostoty, serdeczności, wyrozumiałości i wielkiej ufności. Polecam.
Ale każdy ma swoja drogę. Ja co tydzień staram się przeczytać jak najwięcej w kolejnym numerze Gościa Niedzielnego- szczególnie z dziedziny religijnej. Na www.mateusz.pl zamówiłam sobie, że przysyłają mi codziennie czytania na dany dzień i krótki komentarz. Gdy w Gościu czytam komentarze ojca Pelanowskiego, to się zachwycam i uczę.
Wniosek- Twoja dusza prosi Cię, byś ją kształciła. Wiara jest łaską i trzeba o nią dbać. Ludzie do obłędu dbają o ciało i rozum, a dusza pozostaje w coraz głębszym upośledzeniu.
Więcej listów: