nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 10.02.2009 14:32

Skrupuły po wybuchu

Wybucham i wtedy nie panuję nad sobą. Potem jest mi wstyd, przykro. Chciałabym to zmienić. Czy to może się wiązać z dojrzewaniem? A może ja jestem jakaś psychiczna? ak pracować nad sobą? Wybuchowa

Wybuchowość może się wiązać z okresem dojrzewania. Za kilka lat powinno to ulec osłabieniu. Lecz i tak człowiek ma rozum i trzeba nad wybuchami starać się panować.
Kilka rad:
1. Jeśli wybuchniesz, to szybko przepraszaj
2. Wybierz sobie w pokojach różne miejsca, na które spojrzysz i od razu się wyciszysz.
3. Gdy zaczynasz wybuchać, ściśnij pięści tak mocno, by zabolało, by wbić paznokcie w ręcę. Ból powinien Cię opamiętac.
4. Stary sposób to policzenie do 10. Dla wierzących polecam krótką modlitwę. Może "Jezu, ufam Tobie"?
5. Gdy zbliża się wybuch, to ważne jest, by zmienić pozycję, usiąść, przyknąć oczy. Tak robię w szkole, a dobrze wiesz, że dzieci potrafią nieźle zajść za skórę.
6. Miej w umyśle przygotowanych kilka miłych obrazów- osób, zdarzeń , miejsc- gdy zaczyna sie wybuch, przymknij oczy i przywołaj te obrazy jak pogotowie.
7. Wiem, że pewna osoba natychmiast zaczyna się wtedy uśmiechać. Nie można się wtedy wściekać.
8. Można się z kimś z rodziny umówić na jakieś hasło, by on to powiedział i przystopował.
Możliwe, ze będziesz z charakteru choleryczką. Plusem choleryków jest to, że sie nie obrazają, że potrafią szybko wrócić do normy.


Więcej listów:





















zadaj pytanie...













« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..