nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 22.02.2007 12:41

Amerykańskie marzenia

Wieczorami wyobrażam sobie, że jestem jedną z tych amerykańskich dziewczyn, że przeżywam piękną miłość. Czuję, że tego może już jest za dużo, ale uwielbiam romantyczne filmy, powieści. Czy to mi szkodzi? Marzycielka

Rozumiem te marzenia, ale ja bym się ich tak nie obawiała. Lepiej wieczorami snuć piękne marzenia niż myśleć o czymś strasznym. Natomiast sama piszesz, że wyobrażasz sobie, że jesteś jedną z amerykańskich dziewczyn. To ja Ci radzę, byś się przeprowadziła w marzeniach do Polski! Amerykańskie filmy i książki nie pokazują prawdy o życiu! U nich nie jest tak cukierkowo jak pokazują w filmach! Czy wiesz, że większośc nastolatek ma kolosalną nadwagę i mnóstwo problemów. U nich też są problemy finansowe, a życie rodzinne i koleżeńskie przynosi te same problemy! Uwierz mi!
Czy czytasz powieści Musierowicz i innych pisarek dla nastolatek? Np pożycz sobie komiczne "Zielone jabłuszko" Izabeli Sowy. To powieść z lat 80-tych, gdy ludzie mieli tylko puste sklepy. A ile znajdziesz humoru i uczuć. Powieści Ewy Nowak, może dla mnie nie tak cenne jak Musierowicz, ale jednak. Wspaniała Krystyna Siesicka. Piszę Ci o tym, byś w marzeniach nie była za bardzo kiczowato amerykańska. Umieść marzenia w Polsce, w naszych realiach. Nie jest to nic złego, byleś nie odrzucała
rzeczywistości, która otoczy Cię następnego ranka. Może rób sobie takie ćwiczenie, że będziesz dobrze myśleć, oceniać wydarzenia mijanego dnia, szukaj dobra!
Marzenia są dobre, to wyróżnia człowieka. Należy się potem starać marzenia realizować, czyli szukać dobrego życiowego partnera, dobrych przyjaciół, tworzyć wokól siebie dobro i piękno. To jest możliwe.
Nie obwianiaj się, tylko trochę steruj marzeniami i już rozglądaj się, czy jakiegoś nie dałoby się realizować. Jeśli nie latasz za głupimi chłopakami, nie zachwycasz się ich złym zachowaniem i masz zasady, to już jest jakaś tam realizacja marzeń.
Wielkie marzenie o pięknej miłości jest w zasadzie tęsknotą za Panem Bogiem. Ponieważ jesteś jeszcze nastolatką, więc zamiast popełniać różne błędy, przenosisz się w świat marzeń. Lecz nie myśl o księciach z amerykańskiego kiczu, lecz koleguj się z wesołymi w artościowymi chłopakami. Pamiętasz Anię Shirley? Ona też marzyła i bardzo dobrze. Musiało minąć sporo czasu, nim dostrzegła, jak bardzo wartościowym człowiekiem jest jej szkolny kolega.


Więcej listów:






















zadaj pytanie...






« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..