Kolega z innej klasy spogląda na mnie w taki szczególny sposób. Nawet już nie ucieka wzrokiem, Ty na niego patrzę. Ale nie zagadał do mnie. Jak go ośmielić? Może zagadać na gadu? Gimnazjalistka
Spoglądając na Ciebie, on już wysłał sygnał. Teraz jest ważne, byś mu pokazała wzrokiem, że Tobie też zależy na znajomości, byś go ośmieliła, aby on do ciebie zagadał. Tak by było najlepiej.
Jeśli to się nie stanie, to:
1. Tak wędruj po szkole, by jak najczęściej go spotykać.
2. Sprawdź jego podział godzin, by czasami wcześniej przyjść, czasami później wyjść i natknąć się na niego niby przypadkiem w drzwiach itd
3. Po kilku takich spotkaniach, można się zatrzymać i stwierdzić wesoło: "o, to znowu ty, chyba się przedstawię, mam na imię...
4. Nigdy nie zaczynaj znajomości od jakiegoś wyznania, że on Ci się podoba. To powinny być najpierw układy koleżeńskie.
5. Znawcy twierdzą, że najwięcej informacji przekazuje się bez słów, przez gesty, uśmiechy, spojrzenia, dlatego wysil się na całego.
6. Niekiedy udaje się coś wykombinować, że znajduje się wspólnych znajomych, idzie się na jakieś dodatkowe zajęcia, gdzie można tę osobę spotkać.
7. Pilnuj, byś na przerwach była jak najczęściej bez koleżanek. Bo tylko wtedy chłopak podejdzie.
Więcej listów: