nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 11.03.2010 19:04

Zdumiona oczarowaniem

Jestem bardzo dobrą uczennicą i chłopcy w klasie traktują mnie jak koleżankę. Byłam zdumiona, gdy podczas przygotowania szkolnej uroczystości starszy kolega zaczął ze mną miło rozmawiać, teraz szuka kontaktu. Może żartuje? Nie wpadłam w euforię, raczej jestem zdumiona, bo żadna ze mnie piękność. Gimnazjalistka

Nie potrafię stwierdzić, czy chłopak się wygłupia, czy też szczerze się Tobą zainteresował. Chyba zbyt surowo siebie oceniasz. Zdarza się, że dziewczyna wytwarza takie dystans, że koledzy z klasy dostrzegają w niej tylko koleżankę. Ale to był nowy chłopak i widocznie zauważył coś, czego inni nie dostrzegają, a Ty nie masz tego świadomości. To może być jakiś osobisty urok. Dobrze, że nie wpadasz w euforię, bo on mógł być chwilowo oczarowany nową koleżanką. Takie fascynacje bywają niekiedy krótkotrwałe. Można pisać, żartować, nawet spotykać się podczas przerw, ale nie trzeba być zaraz parą. A może tym go ujęłaś, że nie
patrzysz na chłopaków jak na obiekty do zdobycia? Może Twoja naturalność go ujęła? Może w jego klasie wszystkie dziewczyny są do siebie podobne, a Ty uderzyłaś go tym, że jesteś sobą?
To normalne, że dziewczyna w Twoim wieku jeszcze się nie interesowała chłopakami i że nie masz co do niego planów. Bo życie uczuciowe dopiero się budzi. Tak to jakoś już jest w świecie, że często im mniej w głowie, tym większe zainteresowanie sprawami sercowymi i odwrotnie. Mądrzy chłopcy też nie biegają za dziewczynami, tylko mają swoje pasje, głównie sport, komputery...
Wniosek- wszystko jest w porządku, masz głowę na karku, nie dasz siebie wyśmiać, a jeśli to szczere zainteresowanie, to korzystaj z rozmów, żartuj, śmiej się dużo, ale podchodź do tego z humorem, mów, że nie masz ochoty na kłopoty sercowe. One i tak pewnego dnia Tobą zawładną.



Więcej listów:






















zadaj pytanie...











« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..