nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 14.10.2009 12:34

Zawiedziona

Moja przyjaciółka marzyła o chłopaku, a teraz, gdy zaczęli ze sobą chodzić, uznała, że to nie tak. Marzyła o czułości, opiekuńczości, o zwierzeniach. Teraz męczy się, chce zerwać, nie powiedziała, że kocha, bo tego nie czuje. Jest jej głupio. Przyjaciółka

Dziewczyny bywają bardzo wymagające, mają głowy napchane serialami. Gdzie znajdą opiekuńczość, czułość, delikatnośc? Przecież to są zwyczajni chłopcy, często bardzo niedjrzali, dziecinni, sami potrzebujący jeszcze czułości i pomocy swoich rodziców. Do pewnego wieku chodzenie z chłopakiem to bardziej koleżeństwo i przyjaźń. A jeśli dziewczyna zakręci chłopakiem i on zaczyna się zachowywać
tak, jak ona sobie wymarzy, to ich uczucie długo nie potrwa. Bo jak długo chłopak może wytrzymac w takiej pozie?
Myślę, że Twoje koleżanka potrzebowała jak każda dziewczyna chłopaka do zwierzeń, do czułości, do bycia kochaną. A teraz zobaczyła, że to nie takie proste, bo życie to nie serial. On ma szkołe, naukę, kolegów, zadania, treningi, zainteresowania. Ona też powinna miec swoje pasje, nie żądać za wiele.
Bardzo dobrze, że nie powiedziała słowa "kocham". Jeśli nie jest pewna tego, co czuje, niech mu o tym szczerze powie. Niech zaproponuje koleżeństwo, a nie chodzenie. Niech powie szczerze, że chyba jeszcze nie dorosła do prawdziwego chodzenia.
W uczuciach nie ma sensu robic coś na siłę. Szczerość jest podtsawą, a udawanie początkiem końca. Ale uwaga: czasami uczucie pojawia się bardzo powoli. Gdy zrozumie, że życie to nie tylko dziewczęce marzenia, to może uzna, że jednak ten chłopak bardzo jej odpowiada. Czasami taka huśtawka, że raz jedno chce, raz drugie i jakoś nie potrafią sie dogadać, trwa bardzo długo.
Miłość ma uskrzydlać, a jeśli się tak nie dzieje, to chyba jeszcze nie jest ten właściwy czas lub właściwa osoba.



Więcej listów:






















zadaj pytanie...












« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..