nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 27.07.2009 19:22

Jestem zaborcza

Miałam trudne dzieciństwo. Od kilku miesięcy mam cudownego chłopaka, ale nie potrafię się powstrzymać przed nieufnością i zazdrością. Jestem zła, gdy on spotyka się z kolegami, mają swoje hobby. Urządzam mu sceny, boję się, że zniszczę to, co jest między nami. Modlę się, ale zazdrość jest taka silna... Licealistka

To jest wielki błąd wielu dziewczyn, że chcą zająć chłopakowi każdą wolną minutę, chcą być tylko i wyłącznie z nim. Poznałam starsze dobre małżeństwo. Ona spotykała się często sama z koleżankami, on miał spotkania z kolegami. I tak jest dobrze. Oni mieli różne zainteresowania- on namiętnie grał w brydża sportowego, jej to nie interesowało. Wracając do siebie, mieli o czym opowiadać, byli dla siebie
wciąż atrakcyjni. Wiem, że to nie jest łatwe. Ale wszyscy znawcy psychologii piszą o tych dziewczynach, które tak kochają, że swoją zaborczą miłością wykańczają chłopaka. On tego nie jest w stanie wytrzymać.
Poza tym pamiętaj, że zazdrość to jeden z grzechów głównych i należy dołożyć wielu staran, by ją wywalić z siebie.
Mam wspaniałych sąsiadów, świetne i kochające sie małżeństwo. Ale on lubi sport, narty, a ona lubi pielgrzymki i zwiedzanie. Sporą część urlopu spędzają osobno. To nie jest nic złego!!!
Krystyna Janda, świetna aktorka i mądra kobieta wspominała swojego pierwszego chłopaka, który pasjonował sie żeglarstwem. Opowiadał jej o tej pasji, zabierał nad zalew, pokazywał, jak potrafi żeglować, był taki szczęśliwy. A ona- zazdrosna, jak mogła, tak ograniczała jego hobby.
Piszę Ci o tym tak obszernie, abyś walczyła z zazdrością, niepewnością. Musicie sobie wzajemnie ufać. Inaczej to nie ma sensu. Wiesz, że małżeństwa wiele godzin dnia spędzają osobno, szczególnie teraz, gdy ludzie tak ciężko pracują.
Ważne, by się dwie osoby rozumiały, nigdy sobą nie nudziły, by się potrafiły dogadywać i nie robiły sobie piekła na ziemi.
Wierzę, ze sobie z tym poradisz. Bo dobrze rozumiesz, dlaczego różne myśli przychodza Ci do głowy. A jeśli to wiesz, to możesz z tym walczyć. Dasz radę. Bo jesteś Bożym Dzieckiem, bo oddajesz Matce Bożej te problemy. I to jest najważniejksze. Z Bogiem można pokonać każdą przeszkodę.




Więcej listów:






















zadaj pytanie...










« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..