nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 19.04.2009 14:29

Zakochana w idolu

Zakochałam się w atrakcyjnym młodym piosenkarzu. Wiem, że nigdy go nie poznam osobiście, chociaż bardzo bym tego chciała. Jedna z koleżanek ostro mnie za to uczucie krytykuje, ale mama mówi, że też przechodziła taki etap w życiu. Czy robię coś nieodpowiedniego? Nastolatka

Jest taki etap w rozwoju typowej dziewczyny, że zakochuje się w kimś
niedostępnym. W ten sposób organizm chce poznać samo uczucie zauroczenia. Można ten etap nazwać wstępem do dorosłości. Już wkrótce uczucie będzie dotyczyło kogoś, z kim się będzie można spotkać, pogadać, pośmiać się, wyżalić.
Nie ma żadnego znaczenia, czy oddalony „ukochany” ma 16 lat, czy ponad 30, gdyż i tak jest niedostępny. Dlatego w tym całym zauroczeniu i rozmarzeniu dobrze
mieć też sporo poczucia humoru i nie traktować się tak bardzo serio....
Tego typu uczucia są w normie, ale po jakimś czasie powinny zniknąć. Na
ich miejsce powinno się pojawić uczucie do kogoś znanego lub oczekiwanie
na uczucie. W zasadzie to nie kochasz tego chłopaka, tylko jego wizerunek medialny, a on zachowuje się tak, jak mu dyktują najwyższej klasy specjaliści. Ubiera się
w to, co mu dadzą styliści, czesze się tak jak każą kolejni fachowcy. Nawet w wywiadach mówi to, co mu podsuną jego agenci. Zauroczyłaś się w medialnym wizerunku, bo nawet teksty jego piosenek piszą fachowcy liczący tylko na oczarowanie nastolatek.
Dlatego powoli zdaj sobie sprawę z tego, że to świetni fachowcy manipulują
Tobą, a blisko Ciebie są sympatyczni i może nieporadni chłopcy, którzy w
przeciwieństwie do idola są prawdziwi, żyją w podobnych realiach, można z
nimi pogadać, dorastać, śmiać się, żartować.
Ten etap rozwoju, na którym jesteś obecnie, mija po jakimś czasie i wspomina się go potem z rozczuleniem.


Więcej listów:






















zadaj pytanie...












« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..