Nie mówiłam, że zauroczyłam się w koledze. A tu przyjaciółka też się stara zwrócić na siebie jego uwagę. Już kiedyś podebrała mi innego chłopaka. Ona jest przebojowa, ma powodzenie, chociaż nie jest wcale taka ładna... Nastolatka
Powodzenie zależy nie tylko od urody, ale od wdzięku, pewności siebie, jakiegoś uroku, jakiejś tajemnej mocy, nad którą głowią się psycholodzy. W sumie, to Wy jeszcze nie jesteście do końca zakochane. Chłopak sie Wam spodobał. Przyjaciółkom często podoba się ten sam chlopak. Znam dwie
dorosłe już kobiety, które do połowy liceum zawsze były "zakochane" w tym samym chłopaku. Ale nie zazdrościly sobie niczego, tylko śmiały się, wspólnie za nim łaziły, próbowały zwrócić na siebie uwagę. Co kilka miesięcy zmieniał się obiekt ich uczuć.
Moim zdaniem powinnaś powiedzieć przyjaciółce, że Ty już dawniej zwróciłaś na niego uwagę. No i wtedy się okaże, czy łaczy Was przyjaźń, czy pogadacie szczerze, czy tez ona zacznie ostrą walkę o uwagę chłopaka.
Żeby chłopak zwrócił na Ciebie uwagę, staraj się jak najczęściej być w zasięgu jego wzroku. Uśmiechnij się kilka razy, pozwól, by Wasz wzrok sie spotkał, mijaj go wiele razy w ciągu dnia, a najlepiej, gdybyś mogła go o coś zapytać, zagadać.
Podejdźcie do tej sprawy z wielkim poczuciem humoru, szkoda przyjaxni dla chwilowego zauroczenia.
Więcej listów: