nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 31.01.2008 14:44

Od nadmiaru głowa boli

Zerwałam z mądrym, dobrym, wierzącym i pracowitym chłopakiem bez przyczyny. Szybko był nowy, ale zrozumiałam, że to był błąd. Z innym piszę maile i on mnie dobrze rozumie. Ten pierwszy za mną tęskni, a ja nie wiem, którego wybrać! 17-latka

Absolutnie ja nie mogę decydować o tym, kogo masz wybrać. Przecież ja opieram isę tylko na Twoich listach.
Przyjaźń przez Internet jest bardzo wygodna, łatwa, skąd Ty możesz wiedzieć, że on rozumie Twoją osobowość. Internet, jak papier, jest cierpliwy i wiele zniesie...Piszesz, że on Cię wysłuchuje. A czy Ty
wysłuchujesz jego? Czy Ty piszesz mu o sobie i tyle samo wiesz o tym, co on czuje, myśli, czego się obawia? Tylko wtedy jest mowa o prawdziwej przyjaźni, jeśli obie strony tyle samo dają i biorą.

Przeczytałam przed chwilką wszystkie Twoje listy. I niczego mi to nie wyjaśniło. Nie potrafię zrozumieć, dlaczego nudziłaś się z pierwszym chłopakiem. Widocznie było za mało uczucia z Twojej strony. Natomiast szukanie szybko kogoś w zamian to najgłupszy pomysł. Uczucie to nie lekarstwo, które wygoni inne uczucie.
Młodzi coraz później dobierają się w pary na poważnie. A póki co każdy egoistycznie szuka kogoś dla siebie. Każdy patrzy, by jemu było dobrze, ciekawie. A w ten sposób niczego dobrego się nie zbuduje.
Para z chłopakiem to musi być prawdziwe uczucie, gdzie każda strona daje i
bierze, gdzie człowiek nigdy się nie nudzi, chce wciąż być razem. Trzeba sobie wyobrazić przyszłość- całe długie życie, czy da się rady przeżyć je z tą osobą. Trzeba pomyśleć, czy chce się z tą osobą założyć rodzinę, mieć dzieci, spędzać szare, zwyczajne dni...
Chodzenie trwa chwilę, a potem jest długie życie pełne przeróżnych problemów. Wybierając chłopaka wcale nie trzeba kierować się rozsądkiem. Najlepiej uczuciem, a uczucie bywa nielogiczne.
Nie ma nigdy pewności, że się dobrze wybiera. Bo ludzie z wiekiem się zmieniają i to bardzo. Gwarancji, że będzie dobrze nigdy się nie ma. Po prostu o uczucie trzeba bardzo, bardzo dbać! I to muszą robić obie strony i trzeba być niesamowicie szczerym i uczciwym. Ty juz popełniłaś spor błędów. Ranisz chłopaków, stosujesz jakieś metody przeczekania. A tu namysły niewiele pomogą. Kto nie zaryzykuje, ten nie zażyje też pełni szczęścia. Tu się żadnej polisy ubepieczeniowej nie wykupi.



Więcej listów:






















zadaj pytanie...







« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..