Nieśmiałe uczucie
Zwrócił na mnie uwagę kolega z III klasy gimnazjum. Spodobał mi się, dowiedziałam się o nim samych dobrych rzeczy, chciałabym go poznać, ale on tylko patrzy, jakby Jenifer Lopez zobaczył. Jak go ośmielić? Zauroczona
To nie jest prosta sprawa, by pozwolić chłopakowi być "zdobywcą", a jednocześnie trochę go ośmielić. To bardzo częsty problem dziewczyn. Tylko prymitywni chlopcy nie mają problemów z poznaniem dziewczyny. Im chłopak mądrzejszy, bardziej wartościowy, myślący- tym mu trudniej. Dlatego działaj
ostrożnie, jeśli Ci zależy. Kilka pomysłów:
1. Poproś tę koleżankę, która Ci o nim opowiedziała, by dała mu znak, że chętnie byś go poznała, że mógłby do Ciebie zagadać albo przynajmniej napisać.
2. Staraj sie sama chodzić po szkole i jakoś go spotykać, najlepiej samego. Zrób wtedy taki ruch, jakbyś się chciała zatrzymać, coś powiedzieć, ale potem się wycoofaj, niech on powie. To może być nawet zatrzymanie, uśmiech i słowo: "słucham? Mówiłeś coś?" A potem zaraz, że przecież się znacie, bo macie wspólną koleżankę.
3. Pokazuj mu uśmiechem spojrzeniem, że czekasz, aż on zagada.
4. Jeśli się nie odezwie, to w piątek możesz podejść, tak wesoło, koleżeńsko i powiedz, że nawet zwierzęta mówią ludzkim głosem, to Ty też się odezwiesz i życzysz wesołych świąt.
5. Pilnuj, by wszystkie dziewczyny nie znały Twojego problemu, bo dziewczyny bywają zazdrosne, a chłopcy bardzo nie lubią dziewczęcych tajemnic i tego, że pół klasy wie o każdym słowie, które on powie.
Czas świąteczny to dobry temat do nawiązania rozmowy.
