Czy to ma sens?

To nie ma sensu! Nigdy nie należy sądzić, że pod wpływem uczucia chłopak się zmieni. Dziewczyny marzą o roli takiej wybawicielki, a potem cierpią, często przez całę życie. Nie mówię, że masz go przekreślać, gardzić nim. Tylko nie angażuj się uczuciowo, bo jesteś poważną dziewczyną i mam wrażenie, że jeśli już się zakochasz, to na całego. Dlatego zajmij się swoimi sprawami, poznaj w nowej szkole czy uczelni mnóstwo nowych osób, rozmawiaj z dawnymi kolegami, ale nie wiąż przyszłości z chłopakiem o tak słabym chrakterze. Niektórzy oczywiście wyrastają z młodzińczej głupoty, ale wielu zostaje głuptasami, a nawet nałogowcami. Jeśli go gdzieś spotkasz, rozmawiaj jak z każdym, ale nie proś go nigdy o spotkania, a gdyby on miał jakieś propozycje, to powiedz, że czekasz, aż zmądrzeje i wyzwoli się z nałogów. Im osoba młodsza, tym szybciej się uzależnia. Nie jestem wcale przekonana, czy on wytrzyma dalszą naukę. Obawiam się, że już się nauczył uciekać od problemów. A doświaczenia z ciężkiego dzieciństwa i problemy domowe nie są żadnym usprawiedliwieniem. Niech zostanie kolegą ze szkoły i niczym więcej!