Rozmowa z profesorem, dr. hab. n. med. Wiesławem Wiktorem Jędrzejczakiem. Pod jego kierunkiem dokonano 25 lat temu pierwszego udanego przeszczepu szpiku kostnego
MAŁY GOŚĆ: Co to jest szpik?
PROF. WIESŁAW W. JĘDRZEJCZAK: – To tkanka, która wytwarza krew. W naszych naczyniach krąży krew wytwarzana w szpiku. Podstawowym zadaniem szpiku jest wytwarzanie poszczególnych rodzajów komórek krwi. Są ich trzy rodzaje: krwinki czerwone, krwinki białe i płytki krwi. Płytki krwi służą do tego, by krew mogła skrzepnąć, gdy się skaleczymy. Krwinki czerwone przenoszą tlen i dwutlenek węgla, krwinki białe decydują o odporności.
Komu jest potrzebny szpik?
– Tym, u których szpik jest chory.
Jakie to są choroby?
– Mogą to być choroby niedoborowe, czyli szpik czegoś nie wytwarza, albo w szpiku jest białaczka polegająca na nadprodukcji komórek. Trzeba wtedy zniszczyć tę chorobę, ale jeśli się ją niszczy, to niszczy się też wtedy zdrowe komórki. Dlatego żeby chory mógł żyć, zdrowe komórki trzeba przeszczepić od innej osoby.
Pani Ola Przybylska nie była chora na białaczkę?
– Nie, ona była chora na wrodzony brak krwinek czerwonych. Przez 6 lat żyła dzięki przetaczaniu krwi. W nieskończoność krwi przetaczać nie można, bo to się wiąże z nadmiarem żelaza, a to z kolei uszkadza wątrobę.
Kto może zostać dawcą szpiku?
– Dawcą szpiku zawsze może zostać bliźniak jednojajowy, ale niewielu z nas ma takiego bliźniaka. Statystycznie więc, dawcą może zostać co czwarta osoba z rodzeństwa.
Od czego to zależy?
– Od tego, czy odziedziczy te same cechy od obojga rodziców. W przypadku Kasi, siostry Oli Przybylskiej, tak właśnie było. W Polsce bardzo rzadko zdarza się, by rodzice mogli zostać dawcami, bo u nas nie zawiera się małżeństw w rodzinach. Trzeba więc liczyć na dawców niespokrewnionych, a to już jest bardziej złożone.
Dlaczego?
– Bo jest coś takiego jak grupy krwi, a jest ich kilka. Dawców i biorców szpiku dobiera się według cech, których są miliardy. W tej chwili na świecie jest zarejestrowanych ponad 13 milionów honorowych dawców szpiku. Dla 50 procent można spośród nich znaleźć dawcę niespokrewnionego. Jakieś 20 procent chorych w ogóle nie znajduje dawcy. Dzisiaj, kiedy w rodzinie jest tylko dwoje dzieci, to zaledwie 20, 25 procent chorych ma dawców w rodzinie.
Jak pobiera się komórki ze szpiku?
– Pobiera się je z kolców biodrowych tylnych. Zabieg w znieczuleniu ogólnym polega na nakłuwaniu kości igłami – podobnie jak pobiera się krew, tylko nie z żyły, ale z kości. Obecnie najczęściej pobiera się szpik z krwi obwodowej za pomocą specjalnych aparatów. Człowiek przychodzi, podłącza się go do aparatu na 3,4 godziny i potem idzie do domu.
Czy pobranie szpiku jest bezpieczne?
– Na świecie wykonano ok. 100 tysięcy pobrań i nie było przypadku śmiertelnego.
Co to jest bank szpiku?
– To nie tyle bank, co rejestr szpiku, czyli komputerowa baza danych 13 milionów osób z całego świata. To wszystko umieszczone jest na ogromnym serwerze w Holandii i przez ten serwer można poszukiwać dawcy na całym świecie. W tej chwili na przykład w 80 procent przypadków dawcą dla Polaka jest osoba z zagranicy.
Jak można się zarejestrować?
– Wystarczy się zgłosić, przetestować szpik i... czekać. Szpik jest pobierany tylko wtedy, gdy jest potrzebny. To jedna na 100 szans, że kiedykolwiek będzie Pani dawcą szpiku. W 99 procentach przypadków nigdy się nie zdarza, żeby ktoś był o to poproszony. Bardzo ważne jest to, żeby decyzja o zgłoszeniu była podejmowana poważnie, dlatego, że nie ma większego urazu dla chorego, jak ten, gdy się dowie, że jest dawca, ale się boi i wycofuje zgodę. To tak, jakby światełko się zapaliło i zgasło.
Czy w takim rejestrze mogą być też dzieci?
– Nie, nie. Dzieci mogą być dawcami tylko dla swojego rodzeństwa. Zarejestrować może się tylko osoba dorosła i najlepiej młoda, żeby mogła długo pozostać w takim rejestrze.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.