Rewie mody, okładki kolorowych pism, pieniądze i sława. A później – gwizdy, kontuzje i łzy. I wierna modlitwa: „Boże, ufam Tobie”. Oto historia Nicola Legrottaglie.
Pamiętacie ubiegłoroczne mecze Lecha z Juventusem? Obrońca, Nicola Legrottaglie na pewno nie wspomina ich najlepiej, bo w pierwszym spotkaniu jego drużyna dała sobie wbić trzy gole. A w rewanżu piłkarz nie zagrał z powodu kontuzji. Niedawno popularny Legro zmienił barwy klubowe na AC Milan. Niestety, jego debiut w tym klubie zakończył się... wizytą w szpitalu. 34-latek zderzył się z innym zawodnikiem i rozbił głowę. – Opuściło go szczęście – mówią niektórzy. – Bogu dzięki – powtarza piłkarz.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.