O wymarzonym dyżurze w „Małym Gościu” w rozmowie z Franciszkiem Kucharczakiem, ujawnionym Mędrcem Dyżurnym
MAŁY GOŚĆ: Okazało się, że Mędrzec nosi brodę nie tylko na obrazku. Czy to dlatego, że broda dodaje powagi i Mędrcowi wypada ją nosić?
FRANCISZEK KUCHARCZAK: – Pewnie, że wypada (śmiech). W ogóle, to każdy chłop powinien mieć brodę.
Jak to?
– No cóż, w Psalmie 147 jest napisane, że Pan „nie ma upodobania w goleniach męża”. No to się nie golę (śmiech). Ale dobra, poważnie. Otóż ja od dzieciństwa kochałem klimaty rycerskie, zamki, średniowiecze – takie rzeczy. A rycerze zazwyczaj mieli brody. Staram się być rycerski. Różnie to wychodzi, ale przynajmniej brodę mam rycerską.
Do jakich szkół trzeba chodzić, żeby być Mędrcem?
– Nooo, chyba do każdej można. Chyba, że jest jakaś szkoła kieszonkowców, to do niej nie. Ale nie sądzę, żeby szkoła dawała ludziom mądrość. Bo mądrość to coś całkiem innego niż wiedza. Można kupę rzeczy wiedzieć, a nic nie rozumieć.
To co to jest mądrość?
– W innym Psalmie (znowu te Psalmy) jest napisane, że „Bojaźń Pańska jest początkiem mądrości”. Krótko mówiąc, mądry jest ten, kto się „boi Pana” i „chodzi Jego drogami”. On nawet nie musi dużo wiedzieć. On musi tylko podać rękę Komu trzeba i nie wyrywać się, choćby nie wiem co. Bo można się wszystkiego nauczyć, ale po co to komu, jeśli miałby nie pójść do nieba? Mądry okaże się ten, kto trafi do nieba.
To skąd mądrość u Mędrca?
– Zaraz, zaraz. Mędrcem to mnie nazwano. Specjalnie dodaliśmy przymiotnik „dyżurny”, żeby nie było tak poważnie. Spowiadam się co miesiąc i zawsze mam z czego, skoro więc grzeszę, to chyba taki mądry nie jestem.
Ale jednak Mędrzec odpowiadał na trudne pytania?
– Dostałem chyba to, czego potrzebowałem. Po prostu. Nie mam talentu do tańca, bo prawdopodobnie nie miałem zostać primabaleriną. Myślę, że miałem pomagać dzieciom (i nie tylko), wyjaśniać pewne ważne sprawy, więc dostałem do tego talent. Jestem przekonany, że jeśli człowiek naprawdę ma coś robić, to dostaje do tego od Boga odpowiednie zdolności. Cherlawy chłopak może być profesorem, ale pilotem myśliwca nie będzie. Bo nie ma być.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.