nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 25.10.2007 15:40

Wielka przemiana

Przez kilka tygodni Magda przysyłała ciągłe skargi, że chłopak ją rzucił, a życie straciło cały blask. Lecz nadszedł wreszcie dzień` , że do Redakcji napłynął pierwszy zupełnie inny z tonie list. Przeczytajcie, może komuś pomoże?

Wszystko jest jakieś inne, nic nie jest takie jak kiedyś. Ostatnio trafilam na kolejny bardzo mądry cytat, sama nie wiem, jak to się dzieje, że akurat w tych mometach, kiedy jest mi najgorzej i
otwieram pierwszą z brzegu książkę, trafiam na coś tak pięknego. Tym razem była to taka mądrość:
"Jeśli Bóż kocha człowieka i pragnie przyciągnać go bliżej do siebie, zsyla na niego znacznie więcej cierpienia, szczególnie ciężki krzyż."
W tym moim smutku jest jakaś taka- nie wiem czy to dobre określenie-, ale radość, radość, że
znalazlam swoje miejsce, nie tylko tam gdzie mnie będą kochać. Teraz przede wszystkim chcę być tam, gdzie ludzie nie mają dla siebie choć odrobiny życzliwości. Wiem, że to strasznie ciężkie, ale chcę, żeby i w te miejsca wkradła się dobroć.
Czasami mi się udaje, zwłaszcza na lekcjach religii, gdy ksiądz pozwala mi "prowadzić" lekcje. Dziwne, ale dużo bardziej słuchają mnie.
Jeszcze bardziej dziwne, że zmieniają się pod moim wpływem. Oczywiście, nie wszyscy, ale większość
chłopców z mojej klasy przestala już przeklinać, przestala zachowywać się tak jak kiedyś. Wszyscy wspólnie znaleźliśmy radość w pracy dla innych. Może to mało osób - zaledwie 3, 4 z calej 20-osobowej klasy, ale to i tak coś.
Teraz zaczęłam tak jakby wszystko od nowa, znalazlam się na zupelnie innej drodze, zaczęłam zauważać więcej krzywdy ludzkiej, jestem jeszcze bardziej wrażliwa.
Cieszę się, że moje serce przede wszystkim bije dla Jezusa, bo On jedyny zawsze ma czas, On jeden zawsze czeka, On jeden zawsze rozumie, On jeden kocha za darmo, On jeden oddal za mnie Swoje życie i nigdy nie było żadnej kartki: "przyjdź później, jestem zajęty" On zawsze był, zawsze jest i ciągle na mnie czeka. Ostatnio tak bardzo daje mi odczuć swoją miłość, daje mi odczuć to, że mnie kocha,
że nic nie dzieje się przypadkowo, nawet przez te sytuacje, których ja nie rozumiem, bo to jest mi potrzebne, bo nikt inny tylko On ma przygotowaną dla mnie drogę, która jest dla mnie najlepsza i po której On przeszedl pierwszy, po której wciąż idzie ze mną, na której razem ze mna upada i na której pomaga mi wstać.
Magda

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..