nasze media Mały Gość 1/2025
dodane 27.01.2009 16:16

wtorek, 27 stycznia, 2008r

Hau, Przyjaciele!
Ludzie są dziwni. Wciąż im się coś nie podoba. Na przykład pogoda...Przecież jest teraz cudowna. Nie za zimno, nie za ciepło, nie za mokro. Idealnie do dalekich spacerów. Ale nic z tego, młodzi i starsi narzekają, że brakuje śniegu, że podczas ferii by się przydał. Został mi tylko Pan, który uważa, że pogoda jest wyśmienita dla kierowców. A ja kręcę się wokół dzieci, zaglądam im w oczy, czekam, aż ktoś będzie chciał ze mną wyjść. Paulina po popłudniu wzięła smycz, ale doszliśmy tylko do plebanii, czyli kilkaset metrów! Nie narzekam, gdyż przybyło sporo ministrantów i marianek. Śmiechy, piski, śpiewy, żarty, a do tego paluszki, wafelki, którymi prawie każdy dzielił się ze mną. Po godzinie zabaw zaczęła się rozmowa na temat kontaktów z Bogiem. Dzieci zamilkły, ale ksiądz Wojtek i tak je rozruszał, bo każdy mógł sobie wybrać na niby anielską ładowarkę- białą, serbrną lub złotą. A gdy ja się rozszczekałem, bo pod drzwiami stanął parafianin, to ksiądz powiedział, że mój kontakt z Bogiem nigdy nie jest przerwany, bo ja- jak każde zwierzę- jestemn posłuszny Bożym nakazom. Hm, nic z tego nie rozumiem. Ale jeśli ktoś mnie chwali, to się z nim zgadzam. Cześć. Tobi.




  • Poprzednie dni:.
  • « 1 »
    oceń artykuł Pobieranie..