nasze media Mały Gość 1/2025
dodane 29.09.2008 20:28

wtorek, 30 września, 2008r.

Hau, Przyjaciele!
W naszym domu nastały zupełnie nowe zwyczaje. Do tej pory, gdy rodzice i dzieci rozchodzili się do pracy i do szkół, to pani Maria, kocica Funia i ja pilnowaliśmy mieszkań i ogrodu. Teraz jest nas więcej, bo doszła pani Kasia. Podobno się uczy, kończy jakieś studia, ale dzisiaj chodziła po ogrodzie i zachwycała się. Pilnowałem każdego jej kroku, Funia też kręciła się przy nas. Czuję, że z panią Kasią wiąże się jakaś tajemnica. Pani Maria wciąż się pyta, czy jej czegoś nie podać, czy nie chce usiąść. A przecież nasza najstarsza sąsiadka goni wszystkich do roboty, szczególnie młodych. Wreszcie obie przysiadły w altance i wtedy Funia bezczelnie sie spoufaliła i wskoczyła młodej kobiecie na kolana. Lecz zamiast się rozsiąść, kręciła się niezadowolona, bo jakoś brakowało jej miejsca. Tymczasem obie panie zaśmiewały się do łez i nagle Funia wyleciała w powietrze. Była zdumiona i obrażona, a śmiech na werandzie sięgnął zenitu. Kto zrzucił kotkę z kolan? Co tak rozśmieszyło kobiety? Muszę wytropić tajemnicę. Cześć. Tobi.


  • Poprzednie dni:.
  • « 1 »
    oceń artykuł Pobieranie..