Hau, Przyjaciele!
Kuba nadal chodzi nadęty, chociaż z egzaminu dostał 39 punktów! Złość na koleżankę wyżywa na siostrze. Nieustannie robi złośliwe uwagi na temat dziewczęcej głupoty. Paulina nie bardzo potrafi się odciąć, więc doszło do szarpaniny. Na wszelki wypadek schowałem się pod biurko, bo jako najmniejszy w rodzinie mogę służyć do odreagowania kompleksów. Jednak rodzice coś tam zauważyli, dostrzegli i ...zareagowali. Gdy Pan zszedł do garażu, zawołał Kubę i bardzo długo rozmawiali. Początkowo słuchałem, ale to nie były żadne nowości. Nawet ja- skundlony jamnik- wiem, że dziewczyny są czułe,wrażliwe i lubią, gdy jest się dla nich serdecznym. Już chciałem się zdrzemnąć, a tu Pani z Pauliną idą na pola. Pobiegłem szybko za nimi. Ojej, one z kolei rozmawiają o chłopakach! Że cenią sobie dyskrecję. Hm, nie znam tego słowa, a Wy? Cześć. Tobi.