nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 10.04.2007 21:42

środa, 11 kwietnia, 2007 r.

Hau, Przyjaciele!
Dzieci poszły do szkoły. Moje pieskie życie wróciło do normy. Tak zatęskniłem za świętami, że stanąłem przy drzwiach i wyłem najżałośniej jak potrafiłem. No i przyszła pani Maria. Pogderała, że Tobi jest jak rozpieszczony szczeniak. Zniosłem tę obelgę, byle tylko dostać się do ogrodu! Zresztą, sąsiadka i jej stara kocica też zaraz przyszły. Najpierw chciałem podpatrzyć, jaką techniką Funia poluje na wróble. Niestety, to tak nudne zajęcie, że nie zhańbi się nim żaden pies. Tkwić nieruchomo jak skała i czekać. Ja wolę ruch! U nas zaczęło się wieczorem! Wszyscy biegali koło Kuby, a on się ubierał na próbę, pakował, nieustannie sprawdzał, czy czarny długopis dobre pisze. Potem było miło i rodzinnie, by Kuba miał dobry sen. Ja zasnąłem już wcześniej. Rodzinne ciepło zawsze na mnie działa usypiająco. Cześć. Tobi.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..