Patryk urodził się około 390 roku w Anglii. Mimo że jego rodzina była chrześcijańska, on sam nie przywiązywał wielkiej wagi do wiary. Kiedy miał 16 lat, porwali go irlandzcy piraci i sprzedali w niewolę. Przez 6 lat pasł bydło. Miał wtedy dużo czasu i zaczął myśleć o Bogu. Z Irlandii udało mu się uciec na przypadkowym statku do Galii, czyli dzisiejszej Francji, gdzie wstąpił do zakonu. Musiał się dobrze sprawować, bo został biskupem i zaraz potem udał się na misje do kraju swojego porwania, czyli Irlandii. Tam pozostał aż do śmierci w 461 r. Zakładał bardzo dużo klasztorów. Mnisi prowadzili w nich surowe życie. Zaczęli spowiadać się na ucho, tak jak do dzisiaj my wyznajemy swoje grzechy w sakramencie pokuty. To był ich pomysł. Patryk jest patronem Irlandii, której poświęcił około 40 lat życia. Do dziś każdy Irlandczyk na święto narodowe przypina do ubrania zieloną, trójlistną koniczynę. To pamiątka tego, że Patryk rozpoczynał każdą swoją misję kazaniem o Trójcy Przenajświętszej. Żeby słuchacze lepiej mogli zrozumieć tę wielką tajemnicę, pokazywał trójlistną koniczynę, która miała przypominać Trójcę Świętą.