Najpierw była gra. Potem rzeczywistość stawała się coraz mniej wirtualna. Aż wreszcie samochód pojawił się w realu.
Konsoli PS3 nie trzeba przedstawiać. „Gran Turismo 5” firmy Polyphony Digital też nie. Wyścigi samochodowe to od dawna jedna z najpopularniejszych rozrywek. Rzadko kiedy jednak zdarza się, by jakaś firma rozpoczęła prace nad konstrukcją pojazdu z gry. Na ostatnim salonie samochodowym w Paryżu Citroën pokazał GTbyCITROËN. Auto najpierw zaistniało w grze (po to zostało zaprojektowane), a teraz można je zobaczyć w materialnej postaci. Styliści, przygotowujący wygląd nowej zabawki dla dużych chłopców, nie przypuszczali, że w końcu powstanie prototyp. Puścili więc wodze fantazji, nie bardzo dbając o wykonalność projektu. I całe szczęście. Dzięki temu niepowtarzalna bryła nadwozia nowego citroëna z jednej strony budzi obawy konstruktorów; z drugiej kusi obietnicą pędu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.