Przed rozpoczynającymi się 8 czerwca 2012 r. piłkarskimi mistrzostwami Europy miliony internautów na całym świecie będą mogły obejrzeć zdjęcia z pięciu polskich miast. Specjalne pojazdy Google Street View w czerwcu rozpoczną przygotowywanie zdjęć z Polski.
Na przełomie maja i czerwca specjalne samochody, wyposażone w aparaty fotograficzne, wyruszą na ulice pięciu polskich miast - Gdańska, Krakowa, Poznania, Warszawy i Wrocławia, przygotowując materiały na potrzeby popularnego serwisu Street View - poinformował we wtorek dyrektor Google Polska Artur Waliszewski. Od wtorku trwa także, pod patronatem Ministerstwa Sportu i Turystyki, plebiscyt pod hasłem "Patrzcie, Polska", w którym Polacy będą wskazywać wybrane przez siebie atrakcje turystyczne.
- Mapy Google to jeden z pierwszych serwisów internetowych, które odwiedzą zagraniczni turyści, planujący przyjazd do Polski. Na naszych zdjęciach można już było oglądać stadiony mistrzostw świata w RPA, ale także historyczne zabytki wielu krajów. Włochy, Francja, Wielka Brytania czy Szwecja korzystają z tego pod względem turystycznym. Zależy nam, żeby w tym gronie nie zabrakło Polski - powiedział Artur Waliszewski.
W pierwszej kolejności planowana jest realizacja zdjęć z wyjątkowych miejsc, wskazanych przez internautów plebiscycie. Propozycje składać można na stronie Street View do 31 maja w czterech kategoriach: miejsca kultury i historii, cuda natury, miejskie uroki i "ukryte skarby" - mniej znane, a godne uwagi. Najciekawsze trafią do finału, a wybrana w głosowaniu zwycięska lokalizacja będzie polską premierą na Street View. Pozostałe finałowe propozycje stworzą galerię "polskich skarbów".
- Możliwość obejrzenia najpiękniejszych zabytków i atrakcji turystycznych na internetowych mapach znanych na całym świecie jest wspaniałą okazją promocji Polski zaa granicą, dlatego zapraszamy Polaków do zgłaszania pomysłów, także na nietypowe ciekawe miejsca, które warto pokazać jako fotograficzną wizytówkę kraju - powiedziała Katarzyna Sobierajska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki.
Jak wyjaśnił Waliszewski, samo zbieranie materiału fotograficznego trwać będzie kilka miesięcy i uzależnione jest od warunków atmosferycznych. Zdjęcia muszą być bowiem wykonane przy odpowiednim oświetleniu, w dni słoneczne i bez opadów. Kolejne kilka miesięcy fotografie będą poddawane obróbce technologicznej, podczas której zamazywane są między innymi twarze znajdujących się na zdjęciach osób i numery rejestracyjne samochodów.
«
‹
1
›
»