Niemal 6 tys. osób wzięło w tym roku udział w warszawskim Marszu dla Życia i Rodziny. To dwa razy więcej niż w roku ubiegłym. Marsz przeszedł ulicami stolicy po raz piąty. W tym roku jego hasłem było „Państwo Przyjazne Rodzinie”.
Tłumy warszawiaków zgromadziły się na Nowym Świecie w niedzielę około południa. Przybyli też przedstawiciele organizacji prorodzinnych i obrońców życia ze Szczecina, z Białegostoku, ze Śląska i Lubina oraz przedstawiciele USA, Francji a nawet Brazylii. Z punktu zbiorczego na wysokości zbiegu ulic Chmielnej i Foksal marsz ruszył do „Miasteczka Miłosierdzia”, urządzonego w okolicach kościoła św. Anny na Krakowskim Przedmieściu. W kolorowym i radosnym pochodzie szło kilka tysięcy osób – głównie rodzin z małymi dziećmi.
Podobny marsz odbył się także w Rzeszowie. „Rodzina podstawową wartością”, „Dzieci majątkiem państwa”, „Życie dla każdego”, „Rodzina Bogiem silna” - to tylko niektóre z haseł, jakie na transparentach nieśli uczestnicy I Marszu dla Życia i Rodziny. Kilka tysięcy osób w ten sposób manifestowało swoje przywiązanie do wartości rodzinnych i szacunek dla życia.
«
‹
1
›
»