Około 404 tys. maturzystów z ponad 8 tys. szkół ponadgimnazjalnych przystąpiło we wtorek po godz. 9.00 do obowiązkowego pisemnego egzaminu z języka polskiego na poziomie podstawowym.
Zgodnie z procedurami, arkusze maturalne mogą dotrzeć do szkół dopiero w dniu egzaminu. Po południu o godzinie 14.00 rozpocznie się dla chętnych egzamin z języka polskiego na poziomie rozszerzonym. Deklaracje chęci zdawania tego egzaminu wyraziło 36 tys. maturzystów, czyli 14,5 proc.
W ubiegłych latach maturzysta wybierał tylko jeden poziom, na którym zdawał egzamin: albo podstawowy, albo rozszerzony. Od tego roku poziom podstawowy jest obowiązkowy dla wszystkich. Egzamin na poziomie podstawowym trwa 170 minut, a na poziomie rozszerzonym - 180 minut.
W kolejnych dniach maturzyści będą musieli przystąpić obowiązkowo do trzech egzaminów pisemnych: z matematyki, z wybranego języka obcego nowożytnego oraz z jednego wybranego przedmiotu (lub kilku przedmiotów - do sześciu).
Egzamin z matematyki powraca do grupy przedmiotów obowiązkowych po ponad 25-letniej przerwie.
Maturzyści muszą jeszcze zdać dwa obowiązkowe egzaminy ustne - z języka polskiego i języka obcego nowożytnego. Przeprowadzane są one w szkołach przez miejscowych nauczycieli. Egzaminy ustne odbywać się będą równolegle do egzaminów pisemnych.
Abiturienci ze szkół dla mniejszości narodowych mają jeszcze obowiązkowe egzaminy pisemne i ustne z języka narodowego; 21 maja 264 osoby przystąpią do egzaminu z białoruskiego, 109 z ukraińskiego i 38 z litewskiego.
Pisemna sesja maturalna potrwa do 22 maja, ustna - do 28 maja. Uczeń zda egzamin maturalny, jeżeli w części ustnej i części pisemnej z każdego przedmiotu obowiązkowego otrzyma co najmniej 30 proc. punktów możliwych do uzyskania z egzaminu z danego przedmiotu. Maturzysta, który nie zda jednego z egzaminów, ma prawo do poprawki jesienią. Niezależnie od tego, niezadowoleni z wyniku egzaminu mogą do niego przystąpić w kolejnych sesjach egzaminacyjnych w ciągu pięciu lat.
«
‹
1
›
»