Pod hasłem „Razem bezpieczniej” w Małej koło Ropczyc na Podkarpaciu odbył się Międzynarodowy Zlot Motocyklistów. Inicjatorem spotkania jest ks. Roman Jurczak, proboszcz tamtejszej parafii i zamiłowany motocyklista.
Na zlot rozpoczynający sezon motocyklowy przybyło około 7 tys. motocyklistów z Polski, Holandii, Litwy, Ukrainy i Słowacji. Podczas spotkania uczestnicy w różny sposób promują braterstwo wśród motocyklistów i szeroko rozumiane bezpieczeństwo na drodze.
„Dziś dużo i niekoniecznie dobrze mówi się o miłośnikach motocykli, a to wyjątkowa grupa świadomych ludzi, którzy wiedzą jak zachować się na drodze. Niestety nie każdy kto wsiada na motor, może nazywać siebie motocyklistą” - mówi ks. Roman Jurczak, organizator spotkania w Małej. - Na pewno nie są nimi młodzi ludzie którzy na motor wsiadają bez kasku, bez przygotowania i popisują się brawurą. Oni psują dobre imię prawdziwego motocyklisty – dodaje ks. Jurczak.
„Podczas takich spotkań na rozpoczęcie sezonu dużo mówimy na temat bezpieczeństwa na drodze. Rozwaga jest największym atutem prawdziwego motocyklisty” – uważa kapłan.
Ksiądz zawsze przypomina też innym motocyklistom, by zabierali ze sobą breloczek św. Krzysztofa i pamiętali o tych, którzy nie wrócili z drogi. - Zachęcam by przyklejali sobie zdjęcie żony i dzieci, które na nich czekają. Wyprawa motocyklowa, która jest wielką przyjemnością nie może się zamieniać w dramat wielu osób. Mówimy o tym i chcemy dawać dobry przykład - dodaje ks. Jurczak.
«
‹
1
›
»