nasze media Mały Gość 12/2024

ekai.pl/p

dodane 26.02.2009 10:19

Chleb z popiołem zamiast kebaba

Chlebem z popiołem częstował przechodniów w centrum Krakowa duszpasterz ks. Jacek Stryczek. Towarzyszyli mu studenci, którzy zachęcali do częstowania się niecodziennym przysmakiem i rozdawali balony z napisem „Postna lekkość bytu”.

Akcja trwała ponad godzinę w centrum Krakowa, na skrzyżowaniu Grodzkiej i pl. Dominikańskiego. Ks. Jacek Stryczek ze studentami stał obok punktów, gdzie sprzedaje się kebaby. Kapłan tłumaczył, że nie ma żadnych zastrzeżeń do takiego jedzenia, jednak poprzez swoją akcję, chciałby zwrócić uwagę, że nie zawsze trzeba jeść chleb z mięsem. – Poprzez naszą akcję, chcę uzmysłowić krakowianom pozytywną wartość postu. Post daje lekkość. Nie tylko w sensie obniżenia wagi ciała, ale przede wszystkim poprzez samoograniczenie dotyczące np. jedzenia, picia, kontaktu z ludźmi, korzystania z rozrywek – powiedział ks. Jacek Stryczek. Jego zdaniem post to także poświęcanie czasu na modlitwę czy na pracę społeczną. - Post to wyciszenie ciała i umysłu. Chodzi o to, żebyśmy poczuli zmianę. Kiedyś po karnawale wchodziło się w okres wyciszenia. Teraz mamy ciągle to samo. Ja chcę pokazać, że można inaczej – wyjaśnia ks. Stryczek.

Przechodnie różnie reagowali na księdza częstującego ich chlebem z popiołem. Jedni zatrzymywali się, częstowali się, byli zaciekawieni pomysłem kapłana. Drudzy zaś byli bardzo zdziwieni, nie chcieli nawet na chwilę zatrzymać się przed kapłanem i grupą młodzieży. – No nawet dobry, tylko trochę tak dziwnie trzeszczy w zębach – powiedziała po zjedzeniu chleba z popiołem Joanna Ramska, lekarz stomatolog, wracająca akurat z Klinki Stomatologicznej.

Ksiądz Stryczek wyjaśnia, że dawniej popiół z drewna był stosowany do celów kulinarnych. Indianie dodawali popiół z ogniska do pieczenia placków - efekt dodania popiołu był podobny do tego, który my otrzymujemy przez dodanie proszku do pieczenia. Popiołu dodawano jednak znacznie więcej, ponieważ był mniej wydajny. Ma także działanie oczyszczające, dlatego często dodaje się go do chleba pieczonego w warunkach survivalowych, kiedy nie ma dostępu do sody oczyszczonej – wyjaśnia kapłan.

Ks. Jacek Styczek słynie z różnych nietypowych przedsięwzięć duszpasterskich. Jednym z jego pomysłów było ustawienie konfesjonału przed Galerią Krakowską w okresie świąt Bożego Narodzenia, innym razem kapłan ćwiczył na specjalnym urządzeniu, które umieścił przed kościołem św. Józefa w Krakowie – Podgórzu.

« 1 »