Ponad dwudziestometrowa choinka z Podhala, stanęła w sobotę popołudniu przed Oknem Papieskim Kurii Metropolitalnej w Krakowie. W uroczystości, podczas której zapalono lampki na choince przywiezionej w tym roku do Krakowa przez góral z parafii w Cichem – Miętustwie k. Czarnego Dunajca, wziął udział metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz i ponad 1200 krakowskich przedszkolaków.
– Ojciec Święty rozpoczął piękną tradycję choinki na placu św. Piotra, bo jak przybył do Watykanu, czegoś mu brakowało podczas świąt. Plac św. Piotra był dla niego trochę pusty, więc postanowił zaprosić górali, żeby mu przywieźli choinkę z gór. I pierwsza choinka przybyła do Watykanu z Tatr – opowiadał dzieciom metropolita krakowski.
Krakowskie przedszkolaki zaśpiewały piosenkę "Niech kolęda trwa", skomponowaną specjalnie na ten wieczór. Na skwerze przy Franciszkańskiej 3 przygrywał m.in. zespół „Mali Miętusianie”, były też góralskie życzenia na święta, Nowy Rok i sypanie owsem, "żeby się darzyło".
Choinka pod Oknem Papieskim ma być nawiązaniem do tradycji stawiania świątecznych drzewek Janowi Pawłowi II na placu św. Piotra w Rzymie.
W tym roku choinkę do Krakowa przywieźli górale z parafii z Cichego – Mietustwa.