Białystok przygotowuje się do beatyfikacji ks. Michała Sopoćki, spowiednika siostry Faustyny.
22 września otwarto wystawę poświęconą słudze Bożemu. Można ją oglądać na białostockim dworcu kolejowym.
„Zdjęcia przedstawiają okres pobytu ks. Sopoćki tutaj i wydarzenie, jakie miało miejsce już współcześnie – wykolejenie wagonów z chlorem - mówi dyrektor PKP Przewozów Regionalnych w Białymstoku, Elżbieta Załuska. - Wystawa będzie trwała przez miesiąc. Zapraszamy wszystkich, nie tylko podróżnych, ale także mieszkańców Białegostoku, do odwiedzenia naszej wystawy na antresoli, bo naprawdę można tam wyczytać ciekawe rzeczy”
„Myślę, że wielu podróżnych, którzy będą tu, na tym dworcu, nie słyszało w ogóle o ks. Sopoćce, nie widziało go. Będzie to dla nich jakby pierwszy sygnał, że ktoś taki był i że warto nim się zainteresować” – powiedział metropolita białostocki, abp Edward Ozorowski.
Materiały o ks. Sopoćce przekazały siostry ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia Bożego.
Jak pisał w swoich wspomnieniach ks. Michał Sopoćko, za czasów wileńskich Białystok był mu znany jedynie z okien pociągu.
Spowiednik św. siostry Faustyny spędził potem w Białymstoku 28 lat, szerząc kult miłosierdzia Bożego. Zmarł tam w 1975 roku. Jego grób znajduje się w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego.
W niedzielę w Białymstoku odbędzie się beatyfikacja kapłana. Weźmie w niej udział ok. 100 tys. wiernych z kraju i zagranicy.