Benedykt XVI odwiedził 5 sierpnia Oies, rodzinną miejscowość św. Józefa Freinademetza, wielkiego misjonarza Chin. Wyraził tamnadzieję, że Chiny „otworzą się na Ewangelię”.(...)
Przypomniał również, że „św. Józef Freinademetz nie tylko chciał żyć i umrzeć jak Chińczyk, ale również w niebie pozostać Chińczykiem”. „W ten sposób rzeczywiście utożsamił się z tym narodem i był pewny, że otworzy się on na wiarę w Jezusa Chrystusa” – powiedział papież.
„Dziękujemy Bogu za to, że dał nam tego wielkiego świętego. Św. Józef Freinademetz wskazuje nam drogę życia i jest również znakiem na przyszłość Kościoła. To bardzo aktualny święty” – zakończył Benedykt XVI.
Papież zatrzymał się w Oies około godziny. Podróż z Bressanone i z powrotem odbył helikopterem. Wyjazd do Oies można uznać za pierwszą wycieczkę Benedykta XVI od czasu przybycia do Górnej Adygi, w poniedziałek 28 lipca.
Na papieża, któremu towarzyszył brat, ks. Georg Ratzinger, czekało tam około 5 tys. mieszkańców Oies i okolic oraz turystów.
Józef Freinademetz urodził się w tej miejscowości 15 kwietnia 1852 r. Po ukończeniu seminarium i przyjęciu święceń kapłańskich w Bressanone w 1879 r. w wieku 27 lat wyjechał do Chin. Zmarł w roku 1908. Jego kanonizacji dokonał w 2003 r. Jan Paweł II.