publikacja 31.07.2008 10:23
Na uniwersytecie Yale w Stanach Zjednoczonych trwa chrześcijańsko-muzułmańska konferencja międzyreligijna.
Jest ona odpowiedzią na list 138 muzułmańskich intelektualistów do zwierzchników chrześcijańskich z października ubiegłego roku.
Zaproponowali oni wówczas chrześcijanom dialog prowadzący do wzajemnego zrozumienia, a w konsekwencji do pokoju.
Konferencja rozpoczęła się w ubiegły piątek i początkowo miała charakter zamknięty. 60 teologów dyskutowało o miłości Boga i bliźniego w obu religiach.
29 lipca rozpoczęła się druga, część konferencji, w której bierze udział 150 osób.
Choć wśród uczestników amerykańskiej konferencji znaleźli się również katolicy, głównymi reprezentantami chrześcijaństwa są protestanci.
Z kończącej się 31 lipca konferencji bardzo zadowoleni są sami muzułmanie. Jak stwierdził ich rzecznik prasowy, Ibrahim Kalin, współczesna historia nie zna podobnych doświadczeń.
„Choć wyrażamy się w różnych teologicznych językach, rzeczywisty przedmiot naszych refleksji jest ten sam. Jest tylko jeden Bóg, lecz my zbliżamy się do Niego, posługując się różnymi językami” – powiedział Ibrahim Kalin na międzyreligijnej konferencji w Yale.
Chrześcijanie i muzułmanie o miłości Boga i bliźniego