Najstarsza blogerka świata Olive Riley zmarła dwa dni temu w domu opieki w australijskim stanie Nowa Południowa Walia. Miała 108 lat.
Sędziwa blogerka zamieściła swój pierwszy wpis, nazwany przez nią "kleksem", w Internecie w lutym ubiegłego roku. Pomysł na stworzenie bloga podsunął Riley jej równie wiekowy przyjaciel, który od pewnego czasu był zawziętym blogerem.
- Zasugerował Olive, że również mogłaby stworzyć bloga, więc wytłumaczyliśmy jej, czym jest blog, a potem pomogłem jej we wszystkich sprawach technicznych; to była wspaniała zabawa i wspaniałe było również sięganie coraz głębiej w jej pamięć i zapoznawanie się z kolejnymi historiami z jej przeszłości - powiedział Mike Rubbo, autor filmów dokumentalnych.
Olive Riley urodziła się w 1899 roku w położonym 1200 kilometrów na zachód od Sydney mieście Broken Hill. Kobieta zamieszczała w blogu historie ze swojego życia, począwszy od dzieciństwa, poprzez dwie wojny światowe i wielki kryzys, aż po dzień dzisiejszy.
Przywoływanie wspomnień z przeszłości pozwoliło jej zachować świeżość umysłu - powiedział jej prawnuk Darren Stone.
Blog Riley cieszył się dużą popularnością wśród internautów na całym świecie. W swoich wpisach autorka wielokrotnie wyrażała radość z otrzymywanych maili i komentarzy od internetowych przyjaciół.