Pochwał dla Roberta Kubicy nie ma końca - podaje dziennik.pl.
Kubicą zachwyca się nim m.in. Eddie Irvine, były kierowca F1, wicemistrz świata z 1999 roku
Zdaniem Irvine'a Robert Kubica poczynił ogromny postęp i już w tym roku, będzie mógł zagrozić Kimiemu Raikkonenowi z Ferrari.
Jego zdaniem Kubica znacznie przewyższa też umiejętnościami jeżdżącego w barwach tej samej stajni Nicka Heidfelda. "W mojej ocenie on nigdy nie był czołowym kierowcą" - stwierdził Irvine o Heidfeldzie.