Kilka tysięcy Żydów z całego świata przejdzie 1 maja tzw. Drogą Śmierci z byłego KL Auschwitz I do byłego KL Auschwitz II-Birkenau - trasą między dawnymi obozami koncentracyjnymi, którą niegdyś przemierzali więźniowie prowadzeni na śmierć.
W 17. Marszu Żywych, odbywającym się, by uczcić ofiary Holocaustu, udział wezmą także Polacy - w większości grupy młodzieży.
Marsz Żywych, organizowany od 1988 roku przypada zawsze na 10 dzień po żydowskim święcie Paschy.
W dniu tym, zwanym Jom ha-Szoa, Żydzi na całym świecie zapalają świece pamięci i odprawiają nabożeństwa ku czci ofiar Holocaustu.
W Oświęcimiu uczestnicy Marszu Żywych przejdą trzykilometrową trasą od KL Auschwitz wzdłuż rampy kolejowej pod Pomnik Ofiar Obozu w Brzezince. Tu zmówią kadisz - modlitwę za zmarłych.
Marsz Żywych wyruszy spod bramy obozowej z napisem "Arbeit macht frei" w byłym KL Auschwitz. Sygnałem do rozpoczęcia pochodu będzie dźwięk szofaru, baraniego rogu pasterskiego.
W ten sposób uczestnicy marszu nawiążą do biblijnej tradycji dęcia w szofar podczas religijnych ceremonii. Dźwięk rogu jest z jednej strony hołdem składanym panowaniu Boga, ale także wołaniem o jego miłosierdzie. Szofar, którym posługiwanie się wymaga szczególnych umiejętności, wzywa także do pokuty
Wśród młodych uczestników marszu, którzy przyjadą m.in. z USA, Kanady, Wielkiej Brytanii, Francji i - w mniejszym niż dotąd stopniu - z Izraela, będą także świadkowie zagłady narodu żydowskiego.(...)
Największy dotąd marsz odbył się w 2005 roku. Uczestniczyło w nim około 20 tys. osób, w tym delegacje z prawie 50 krajów świata.