– Podział chrześcijaństwa jest nie tylko zgorszeniem, ale i zaprzeczeniem woli Pana Jezusa. Potrzeba jedności narasta w ludzkich sercach, zwłaszcza wśród naszej młodzieży. Jestem o tym głęboko przekonany – mówił 7 kwietnia w Spodku arcybiskup Damian Zimoń.
Podczas drugiego wieczoru ProChrist do katowickiej hali przybyło ponad 2 tys. osób.
Metropolita katowicki podczas poniedziałkowego ewangelizacyjnego spotkania ProChrist przypomniał swoje biskupie zawołanie, którym są słowa św. Pawła: „Głosimy Chrystusa ukrzyżowanego.” – Sądzę, że słowa te są programem dla wszystkich chrześcijan – zapewniał arcybiskup.
„Słowa uczą, przykłady pociągają” – wokół tego powiedzenia koncentrowało się poniedziałkowe orędzie, które wygłosił ks. Ulrich Parzany, główny mówca na ProChrist.
Ewangelicki teolog mówił: – Potrzebujemy takich ludzi, których czyny i słowa zgadzają się ze sobą. Potrzebujemy wiarygodności(...) Chrystus nie piastował żadnego urzędu, nie miał pieniędzy, a posiadał ogromny autorytet. Mówił, a człowiek zostawał uzdrowiony. Zawsze mówił prawdę. Ludzie wpadali w zdziwienie, że Jego słowa mają taką moc.
Wspominając swoją wizytę w Oświęcimiu, ks. Parzany przypomniał historię śmierci ojca Maksymiliana Kolbe. Podkreślił też, że nigdy tak mocno nie doświadczył tego, co znaczy cud śmierci, jak wtedy, gdy przebywał w celi ojca Kolbe.
– Uczyń Chrystusa prawdziwym centrum swojego życia – mówił, zachęcając tym samym zebranych w Spodku do wspólnej modlitwy pod krzyżem ustawionym przy scenie.
W poniedziałek muzycznym gościem ProChrist w Spodku był Mate.o. Zaśpiewała również Beata Bednarz. Uczestnicy spotkania zobaczyli też film będący świadectwem mężczyzny, który przeżył poważny wypadek w pracy.
Wieczory ProChrist potrwają do niedzieli 13 kwietnia. Codziennie przekaz satelitarny z katowickiego Spodka dociera do ponad stu miejscowości w Polsce, jak również do Anglii i Czech.
Więcej informacji można znaleźć na stronie www.prochrist.pl