Mała aktywność fizyczna zwiększa zagrożenie depresją - ogłoszono podczas konferencji British Nutrition Foundation.
Jednak tylko około 35 procent mężczyzn i 24 procent kobiet zażywa tyle ruchu, ile zalecają lekarze (30 minut umiarkowanej aktywności dziennie co najmniej przez pięć dni w tygodniu).
Także dzieci są coraz bardziej leniwe.
Jak mówiła prof. Nanette Mutrie z University of Strathclyde, wysiłek fizyczny ma duże znaczenie dla samopoczucia, odporności na stres i prawidłowego snu.
Sa mocne dowody, że aktywność fizyczna zapobiega depresji - nieaktywni dwukrotnie częściej zapadają na depresję, a ćwiczenia fizyczne pomagają ją leczyć.
Prawdopodobnie ruch poprawia funkcjonowanie naczyń krwionośnych w mózgu lub też przyczynia się do uwalniania korzystnie działających substancji chemicznych.