Nowe gwiazdy w galaktyce karłowatej IC 10

Nowe gwiazdy w galaktyce IC 10 mogą pomóc w rozwiązaniu jednej z największych zagadek związanych z tym obiektem - informują strony internetowe W. M. Keck Observatory.

Obiekt oznaczony symbolem IC 10 przez długi czas był uznawany za jeden z najbardziej tajemniczych na niebie. Nad jego naturą zastanawiał się sam Edwin P. Hubble, nie wiedząc, czy mamy do czynienia z pobliską gromadą gwiazd zanurzoną w obłoku gazu, czy też ze znacznie odleglejszym ciałem.

Dziś wiemy już, że IC 10 to galaktyka karłowata, oddalona od nas o 3 miliony lat świetlnych i będąca satelitą dużej Wielkiej Mgławicy w Andromedzie (M31).

Pomimo wiedzy o naturze IC 10, nie przestała być ona dla nas tajemnicza. Galaktyki karłowate jej pokroju zachowują się zwykle bardzo spokojnie i składają się głównie ze starych gwiazd z bardzo małą ilością młodych lub dopiero tworzących się obiektów. IC 10 zachowuje się zupełnie odmiennie. Tworzy nowe gwiazdy w bardzo dużym tempie, a co jeszcze ciekawsze, duża część z nich to masywne i aktywne obiekty, które astronomowie nazywają gwiazdami Wolfa- Rayeta (W-R). Są to duże, jasne i niebieskie gwiazdy, które charakteryzują się ogromnymi wiatrami gwiazdowymi.

W naszej Galaktyce mamy dwa typy takich obiektów: jeden zawiera emisyjne linie węgla w widmie (typ WC) i drugi, zawierający linie azotu (typ WN). Obecność tych typów i ich liczebności zgadzają się z przewidywaniami teoretycznymi.

IC 10 jest jednak i tutaj wyjątkowa. Prawie wszystkie jej gwiazdy W-R należą do typu WC. Astronomowie nie mają pojęcia, co jest przyczyną takiego zachowania.

Wyjaśnić ten problem mogą obserwacje grupy astronomów kierowanej przez Williama Vacca z NASA/Ames Research Center, którzy do poszukiwania gwiazd w IC 10 użyli Teleskopu Kosmicznego Hubble'a i dwóch 10-metrowych teleskopów Kecka.

W przypadku tych ostatnich wykorzystano technikę optyki adaptatywnej, która pozwala uniezależnić się w pewnym stopniu od wpływu atmosfery ziemskiej na obserwacje.

Głębokie obrazy IC 10 pozwoliły na zidentyfikowanie dużej liczby nieznanych wcześniej gwiazd należących do tej galaktyki karłowatej. Część z nich to na pewno gwiazdy W-R. Astronomowie spodziewają się, że mogą być one zaginioną populacją gwiazd typu WN. Czy tak jest w istocie, okaże się po wykonaniu dokładnych obserwacji spektroskopowych