Od 5 sierpnia przewodniczki i wędrownicy z Federacji Skautingu Europejskiego przemierzają szlaki słowackich Karpat.
Idą w symbolicznym marszu ze wschodu na zachód, by za wezwaniem Jana Pawła II doświadczyć zjednoczonej Europy.
Szlaki bywają bardzo trudne, a droga wymagająca wielu wyrzeczeń. Pomimo wysokiej temperatury i ciężaru na plecach idą, bo chcą doświadczyć wspólnoty i prawdziwej więzi, która buduje się właśnie wtedy, kiedy najtrudniej.
"Jest trudno, bo jest dzisiaj góra, ale to też ważne, że jesteśmy w górach. To symbol zdobywania, pokonywania siebie. Jest ciężki plecak, trochę mało siły, ale idziemy w grupie, idziemy razem, mamy też cel w tym, swoją głębię” – stwierdziła druhna z Polski.