Do tej pory za kolebkę cywilizacji uznawano Mezopotamię. Teraz naukowcy nie wyklucza się, że nie mniej ważne były inne, funkcjonujące w tym samym, czasie ośrodki miejskie, od Bliskiego Wschodu po Indie - informuje "Science".
Powszechnie uważa się, że kolebką cywilizacji jest Mezopotamia - starożytna kraina leżąca w dorzeczu Tygrysu i Eufratu. W starożytności na tym obszarze rozwijało się wiele kultur, państw i imperiów, których twórcami były różne ludy, np. Sumerowie czy Babilończycy.
Teraz coraz więcej dowodów przemawia za tym, że w tym samym czasie - około 5 tys. lat temu, poza Mezopotamią istniało wiele cywilizowanych rejonów miejskich. Były one ułożone na planie łuku, który ciągnął się tysiące kilometrów - od Mezopotamii na wschód, ku współczesnym Indiom i Pakistanowi, i tamtejszej dolinie rzeki Indus - uważają naukowcy.
Te centra miejskie znajdują się z dala od dolin rzecznych, na których od dawna skupiali się w swoich badaniach archeolodzy.
Określając czas powstawania tych kultur badacze mówią o okresie między 3 tys. lat p.n.e. a 2 tys. lat p.n.e.
Naukowcy dopiero zaczynają szkicować nowy krajobraz wczesnej cywilizacj. Staje się jednak jasne, że tamtejsze ośrodki miejskie handlowały ze sobą, mogły też mieć podobną architekturę i korzystać z podobnej technologii. Odkrycie przedmiotów takich, jak paciorki, muszle, naczynia, pieczęcie i gry planszowe świadczą o tym, że cywilizacje te łączyła cała sieć powiązań.
Są też badania sugerujące, że te kultury oddziaływały ze sobą, a nawet wzajemnie od siebie czerpały. Wykopaliska koło Jiroft w południowo-wschodnim Iranie przyniosły np. znalezisko tabliczek z nieznanym systemem pisma.