Kościół prawosławny we Władywostoku organizuje 1 czerwca akcję w trakcie której zapłonie 5 tys. świec przypominających o zamordowanych poprzez aborcję dzieci. W Rosji dokonuje się ich najwięcej na świecie.
60 proc. wszystkich ciąż w Rosji kończy się zabiciem dziecka. W 2005 r. liczba aborcji przekroczyła liczbę narodzin.
W następstwie tego, Rosja w zastraszająco szybkim tempie się starzeje. Mówił o tym w specjalnym wystąpieniu w 2006 r. prezydent Rosji Władimir Putin. Nazwał sytuację "krytycznym zanikiem społeczeństwa". Ogłosił wtedy 10-letni plan zachęcający kobiety do rodzenia dzieci.
Najczęstszą przyczyną niechęci do posiadania potomstwa jest sytuacja materialna. Aborcja jest w Rosji traktowana jako metoda planowania rodziny.
Rocznie liczba mieszkańców Rosji, która obecnie wynosi 144 mln, zmniejsza się o 800 tys. osób.