Ok. 30 uczniów liceów plastycznych z całej Polski zjechało po raz 15 do Bydgoszczy na plener rzeźbiarski. W ciągu dziesięciu dni młodzi artyści ciosać będą z drewna plenerowe siedziska.
Licealiści - rzeźbiarze, m. in. z Opola, Łodzi, Katowic, Szczecina, Tarnowa oraz Bydgoszczy, pracują na terenie Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku w podbydgoskim Myślęcinku, jednym z największych tego typu kompleksów leśnych w kraju. Do dyspozycji artystów oddano 40 metrów sześciennych topolowego drewna.
"Plenery rzeźbiarskie wrosły już w pejzaż Myślęcinka, bo rodziły się razem z parkiem. Zrazu nieformalnie, by 15 lat temu stać się wreszcie stałym miejscem spotkań przyszłych artystów dłuta" - wspomina Lech Kasprzykowski, wieloletni komisarz plenerów.
Przygotowania do pleneru rozpoczęły się od oceny projektów rzeźb przygotowanych przez młodzież. Jedynym ograniczeniem jest funkcja dzieł - muszą być to siedziska z obowiązkowo zawartymi w nich elementami animalistycznymi.
Na realizację planów rzeźbiarze mają czas do 1 czerwca. Wtedy w samo południe zbierze się jury złożone z artystów - wykładowców liceów plastycznych.
Prace nad rzeźbami odbywają się na ogólnodostępnych terenach rekreacyjnych parku, a ich obserwacja jest dużą atrakcją dla licznie odwiedzających to miejsce mieszkańców Bydgoszczy.
Owocem dotychczasowych plenerów jest około 80 siedzisk, rozlokowanych w całym parku.
W tegorocznej edycji zespół z Katowic pracuje nad pawiem, młodzież z Zamościa tworzy modliszkę, Szczecin - łasicę, Tarnów – wiewiórki, a Bydgoszcz – jaszczurki. Gospodarze przygotowują także kompozycję przestrzenną pod tytułem "Zakurzona grzęda".