nasze media Mały Gość 12/2024

Radio Watykańskie/k

dodane 06.02.2007 10:17

Piłka nożna nie może kojarzyć się z lękiem

Benedykt XVI stanowczo potępił wszelkie gesty przemocy kalające świat piłki nożnej. Odpowiedzialnych wezwał do większej determinacji w poszanowaniu prawa oraz w sprzyjaniu lojalności, solidarności i zdrowemu współzawodnictwu.

Watykański sekretarz stanu przesłał w imieniu Papieża telegram kondolencyjny na ręce arcybiskupa Katanii, Salvatore Gristiny. Przewodniczył on 5 lutego uroczystościom pogrzebowym inspektora Filippo Racitiego, policjanta zabitego podczas starć towarzyszących meczowi rozegranemu tam 2 lutego.

Papież zapewnił rodzinę zabitego policjanta oraz przedstawicieli sił porządkowych i wszystkich, którzy ucierpieli w zamieszkach, o swej modlitwie i duchowej bliskości.

Rozruchy towarzyszące meczom piłki nożnej nie są jedynie zjawiskiem włoskim. Pseudokibice coraz częściej dają upust emocjom, czego skutkiem bywają niejednokrotnie znaczne zniszczenia materialne i obrażenia ciała.

Na ten temat wypowiedział się Kard. Fiorenzo Angeliniego, emerytowany prefekt Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Chorych i Służby Zdrowia, uważany za obserwatora świata piłki nożnej:

"Istnieje stan ducha, który znajduje ujście tam, gdzie nie powinien wybuchać, ponieważ jeśli istnieje jakiś czas, czy miejsce gdzie pokój i odpoczynek winny triumfować – to jest nim właśnie mecz piłki nożnej.

Futbol nie potrzebuje dodatkowych bodźców, podniet, ekscytacji. Trzeba go jednak kształtować, wychować(...)

Piłka nożna, co udowadnia życie, może być zapalnikiem, wręcz detonatorem zawsze gotowym do eksplozji.
Dlatego koniecznie trzeba złagodzić tony często triumfalistycznych relacji, tytułów, wychwalania nieraz fałszywego bohaterstwa zawodników, opisywania meczy jakby były wojnami, ukazywania fałszywego obrazu zawodników jakby nie byli takimi samymi ludźmi jak my. (...)

Sport, piłka nożna, nie może oznaczać lęku i śmierci, ale musi potwierdzić swój wigor i życie."

« 1 »