Czterech brytyjskich strażaków z Manchesteru zostało zawieszonych w środę w pełnieniu obowiązków za to, iż jeden z nich wszedł do dużej suszarki pralniczej w remizie i dał się w niej odwirować.
W remizie Blackley w Manchesterze strażacy sfilmowali telefonem komórkowym, jak jeden z nich wchodzi do bębna suszarki i wyścieła ją ubraniami. Następnie widać, jak wiruje w środku parę razy dookoła, a reszta przygląda się temu i zaśmiewa z uciechy. Po wyjściu z bębna odwirowany strażak wygląda na człowieka oszołomionego, któremu kręci się w głowie.
Wesołków, którzy wydarzenie sfilmowali i zamieścili w internecie, czeka postępowanie dyscyplinarne.
Według mediów główny bohater wygłupu przeprosił za swoje zachowanie.