nasze media MGN 07/2024
dodane 13.06.2024 09:54

Na wakacje

Na wakacyjne wyprawy nie zapomnij zabrać ze sobą Pana Jezusa, który swoją łaską będzie sprawiał, że miły czas wakacji będzie jeszcze fajniejszy. Co więcej, to On będzie Cię miał w opiece i czuwał, jak to było w przypadku apostołów na jeziorze czy uczestników rejsu w Chorwacji.

Czy wiesz, w jaki sposób możesz zabrać Chrystusa na wakacyjne szlaki? To bardzo proste. Możesz to zrobić, pamiętając o codziennej modlitwie. Wakacje to czas wypoczynku, który jest jak najbardziej zasłużony. Niestety czasami wypoczynek może przemienić się w totalne lenistwo, co z kolei może prowadzić do zaniedbania spraw najważniejszych, czyli pogłębiania wiary i budowania relacji z Panem Bogiem. Nie pozwól, aby lenistwo zwyciężyło z codzienną modlitwą.
Kolejna sprawa to Pismo Święte. Znajdź czas na lekturę Ewangelii. Może te wakacje będą okazją, aby przeczytać Biblię, którą dostałeś na Pierwszą Komunię Świętą czy bierzmowanie. Możesz też korzystać z aplikacji ze słowem Bożym. Najważniejsze to szukać okazji do czytania Pisma Świętego.
Kolejna sprawa to obecność Pana Jezusa w sakramentach. Miej w sobie pragnienie systematycznej spowiedzi świętej. Nie czekaj z nią do września, skorzystaj z sakramentu pokuty i pojednania również w czasie wakacji. Może przy okazji pierwszego piątku? Dobrze wiesz, że spowiedź prowadzi do spotkania z Panem Jezusem w Komunii Świętej. Wiedząc, że wyruszysz na wakacyjny wyjazd, zaplanuj, gdzie w niedziele i święta pójdziesz na Mszę Świętą. Być może Twoi rodzice nie będą mieli na wszystko czasu. Więc to Ty pomóż im zaplanować niektóre ważne punkty. Dowiedz się wcześniej, jakie miejsca odwiedzicie. Następnie sprawdź w internecie, czy są tam katolickie kościoły (ważne słowo: katolickie). I w które dni i o jakich godzinach są tam odprawiane Msze Święte. Czasami warto napisać maila do parafii, który może być podany w kontaktach na stronie internetowej, aby się upewnić, czy wszystko jest aktualne.
To może być dla Ciebie prawdziwa frajda. Po pierwsze lepiej możesz poznać miejsce, które potem zobaczysz na żywo, a po drugie, jeśli wybierasz się za granicę, możesz poduczyć się obcego języka przez korespondencję z zagraniczną parafią. Oczywiście możesz tutaj skorzystać z internetowego tłumacza.
Ufam, że poradzisz sobie świetnie. Naturalnie o wszystkim informuj rodziców.

Życzę Ci błogosławionych, bezpiecznych i udanych wakacji.
Szczęść Boże.

Pierwsza niedziela wakacji, 23 czerwca 2024
Mk 4,35-41 Uciszenie burzy na jeziorze

Gdy zapadł wieczór owego dnia, Jezus rzekł do swoich uczniów: „Przeprawmy się na drugą stronę”. Zostawili więc tłum, a Jego zabrali, tak jak był w łodzi. Także inne łodzie płynęły z Nim.
Naraz zerwał się gwałtowny wicher. Fale biły w łódź, tak że łódź się już napełniała. On zaś spał w tyle łodzi na wezgłowiu. Zbudzili Go i powiedzieli do Niego: „Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?”. On wstał, rozkazał wichrowi i rzekł do jeziora: „Milcz, ucisz się”. Wicher się uspokoił i nastała głęboka cisza.
Wtedy rzekł do nich: „Czemu tak bojaźliwi jesteście? Jakże wam brak wiary?”. Oni zlękli się bardzo i mówili jeden do drugiego: „Kim właściwie On jest, że nawet wicher i jezioro są Mu posłuszne?”.

Komentarz:
Kiedyś pewien ksiądz opowiedział mi o swojej niezapomnianej przygodzie z wakacji. Razem ze znajomymi pojechał na kilkudniowy wypoczynek do Chorwacji. W programie mieli zaplanowaną podróż łodzią między wyspami i nocny pobyt na łodzi. Nagle w środku nocy zerwała się okropna burza. Wiele osób wpadło w panikę, bo pierwszy raz spotkały się z taką sytuacją i bały się o swoje życie. Na całe szczęście załoga miała kapitana, który zachował spokój. Kapitan szybko wyznaczył funkcje, by ratować sytuację. Gdy już prawie wszyscy byli na właściwych miejscach, nagle wspomniany ksiądz zapytał: „Panie kapitanie, a ja co mam robić?”. Ten, będąc człowiekiem wierzącym i wiedząc, że rozmawia z kapłanem, bez dłuższego namysłu krzyknął: „A ty się módl!”. Po jakimś czasie łódź została opanowana, a burza uciszyła się.

Zobacz, jak ważna w tej sytuacji była rola kapitana, który niejednokrotnie zmagał się z takimi sytuacjami, miał doświadczenie i wiedział, jak się zachować. Jednak to nie wszystko. Chciałbym, żebyś w tej całej historii popatrzył na niego jeszcze raz. Pamiętasz, co miał robić ksiądz? Kapłan miał się modlić do tego, który w Ewangelii uciszył burzę na jeziorze. „»Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?«. On wstał, rozkazał wichrowi i rzekł do jeziora: »Milcz, ucisz się«. Wicher się uspokoił i nastała głęboka cisza”.
Kapitan chorwackiej łodzi, chociaż miał spore doświadczenie na morzu, wiedział, że potrzebuje pomocy Pana Boga, bo siła burzy i rozszalałego morza jest o wiele większa od jego ludzkich starań.

 

 

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..