nasze media MGN 11/2024

ks. Rafał Skitek /Radio eM

|

Mały Gość 06/2024

dodane 23.05.2024 11:55

Pomagać, nie zagłuszać

Są tradycyjnym instrumentem liturgicznym. Ważne, by były dobrze słyszalne, a jednocześnie nie zagłuszały śpiewu wiernych. Trudno wyobrazić sobie kościoły bez organów piszczałkowych. Zwykle znajdują się one na chórze, czasem, w niektórych kościołach, natrafić na nie można nawet w prezbiterium.

Najpierw szczypta historii. W Kościele zachodnim organy piszczałkowe pojawiły się w drugiej połowie VII wieku za pontyfikatu papieża Witaliana (657–672). Król Franków Pepin zamówił instrument u bizantyjskiego cesarza Konstantyna Kopronymosa V dla kościoła we francuskim Compiègne. Nietrudno sobie wyobrazić, że dla wiernych wprowadzenie organów do kościoła było prawdziwą rewolucją. Wcześniej w ogóle z nich nie korzystano. Mimo początkowych oporów, organy budziły stopniowo coraz większy respekt i zainteresowanie. Prawdziwy przełom nastąpił na początku IX wieku, gdy Karol Wielki zlecił wybudowanie organów w niemieckim Akwizgranie na wzór instrumentu z Compiègne. Dało to prawdziwy impuls do intensywnego rozwoju budownictwa organowego aż po czasy współczesne.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..