Pod szklankę, pod świecę, pod stroik

W  Adwencie staramy się jak najlepiej przygotować nasze serca na narodziny Pana Jezusa. Niedługo też zaczną się przygotowania w naszych domach i mieszkaniach: sprzątanie, pieczenie pierników, a im bliżej świąt – dekorowanie mieszkań i ubieranie choinki. Jednak najważniejszym miejscem w wigilijny wieczór jest stół. Tradycyjnie, wraz z pierwszą gwiazdką, zasiądziemy przy nim do uroczystej wieczerzy. Przy nim spotykamy się z rodziną i przyjaciółmi. Najczęściej mamy czy babcie starają się, by był on pięknie nakryty. Pod biały obrus – symbol nieskalanej grzechem Maryi – wkładają sianko, co przypomina, że Dzieciątko Jezus narodziło się w stajni. Układają serwetki, talerze, sztućce, świece, a na honorowym miejscu kładą opłatki. Stawia się też często dekoracje z gałązek świerku, sosny lub jodły. Wiecznie zielone drzewa są symbolem życia. To wszystko przed nami. Zachęcam, byście włączyli się w te przygotowania i sami wykonali coś na świąteczny stół. Proponuję, by była to podkładka pod szklankę, świecę lub stroik, która może być ozdobą stołu albo prezentem dla kogoś z bliskich. Trzeba tylko uzbroić się w cierpliwość – i do dzieła!