Kalendarz gotowy, lampiony wypucowane, a na honorowym miejscu na zapalenie pierwszej świecy czeka wieniec. Można zaczynać adwentowe odliczanie.
Dom Agaty, Adama, 7-letniego Antka, 4-letniej Łucji i 2,5-letnego Ignasia Sochaniów wypełniony jest śmiechem, zapachem świeżo upieczonych ciasteczek i oczekiwaniem. Dzieci z wypiekami na twarzy spoglądają na własnoręcznie wykonany kalendarz adwentowy, który stoi na komodzie w salonie. W środku są karteczki z zadaniami dla wszystkich domowników. Za chwilę zacznie się rodzinna adwentowa przygoda.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.