Chrześcijańska liturgia eucharystyczna od samego początku związana jest z bogatą tradycją żydowską. Pan Jezus jej nie odrzucił. Przeciwnie. Przyjął, przemienił i nadał jej nowy sens.
W tych dniach przeżywamy największą tajemnicę naszej wiary: Święte Triduum Paschalne. To najważniejsze wydarzenie w całym roku liturgicznym. Rozpoczyna je Eucharystia sprawowana w Wielki Czwartek – liturgia, która narodziła się podczas wieczerzy paschalnej w Wieczerniku. Sam Jezus zapragnął spożyć Paschę ze swymi uczniami. Gdy zasiedli razem do stołu, Pan Jezus posłużył się żydowskimi modlitwami i gestami. Uszanował tradycję, w której się wychował. Niemniej przemienił ją i nadał jej nowy sens. Bo nowa Pascha, ustanowiona przez Jezusa, nie skupia się już wokół ciała i krwi baranka, lecz koncentruje się wokół chleba i wina – chleba, który staje się Jego Ciałem, i wina, które staje się Jego Krwią. W Wieczerniku Jezus nie opowiedział jednak swym uczniom – jak to było w zwyczaju żydowskim – o wyzwoleniu Izraelitów z Egiptu. O tym, że owej nocy podczas ucieczki z niewoli musieli zjeść upieczonego baranka, a jego krwią skropić odrzwia i progi swoich domów, by pozostać przy życiu. To dlatego od tamtej pory podczas Paschy na cześć Pana mieli ofiarowywać baranka. Wskazał jednak na Nową Paschę, Nowe Przymierze. W Jego krwi. Zapowiedział swoją mękę i śmierć. Nowym barankiem paschalnym stanie się On sam. Wyzwoli nas z innej niewoli – własnych grzechów. Również chleb i kielich w ustanowionej przez Chrystusa Eucharystii nawiązują do żydowskiej Paschy. Naczynie na wino było najważniejszym przedmiotem używanym podczas celebracji paschalnych – symbolem zawartego z Bogiem przymierza. W Nowym Testamencie mowa jest o kubku, czarze lub małym naczyniu. Dopiero w IV wieku w przekładzie Biblii św. Hieronima na język łaciński pojawia się określenie „kielich”. No i chleb. Ten był dla Żydów znakiem Bożej obecności. Za czasów Jezusa chleby pokładne, o których wspomina m.in. Księga Kapłańska, przechowywane były na złotym stole w Miejscu Świętym wewnątrz świątyni jerozolimskiej. Składano je tam co tydzień – w szabat. Dla pobożnych Żydów stanowiły najwyższą wartość. Panowie Ministranci! Wszystkie omawiane tu obrzędy i ryty, których źródłem i szczytem jest Eucharystia, mają swoje korzenie w tradycji Starego Testamentu. Oznacza to, że podstawą chrześcijańskiej liturgii eucharystycznej, którą pierwsi chrześcijanie nazywali m.in. „tajemnicą wielką” lub „tajemnicą miłosierdzia”, a nawet „najwyższą tajemnicą”, jest żydowska liturgia paschalna. Nie sposób uczestniczyć we Mszy św., pominąwszy ten „drobny” szczegół. Triduum Paschalne wskazuje na ciągłość liturgii, a zarazem nowość, którą wnosi Chrystus. Błogosławionej Paschy!
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.