To najstarsza modlitwa, w której o opiekę, pomoc i wstawiennictwo proszono Matkę Bożą.

- Ile razy wsiadam do samochodu, przekręcam kluczyki w stacyjce, wciskam sprzęgło, gaz i… "Pod Twoją obronę uciekamy się, Święta Boża Rodzicielko…". Obojętnie, czy jadę sama, czy z rodziną. To moja ulubiona modlitwa. Zresztą chyba nie tylko moja - pisze Gabi Szulik, zachęcając czytelników, by tę modlitwę odmawiali zwłaszcza teraz, w dobie pandemii koronawirusa.

MGN 10/2020 DODANE 24.09.2020 AKTUALIZACJA 20.05.2021

Bezpiecznie pod tym płaszczem. Bez Maryi ani rusz

Ile razy wsiadam do samochodu, przekręcam kluczyki w stacyjce, wciskam sprzęgło, gaz i… „Pod Twoją obronę uciekamy się, Święta Boża Rodzicielko…”. Obojętnie, czy jadę sama, czy z rodziną. To moja ulubiona modlitwa. Zresztą chyba nie tylko moja. Znam wielu ludzi, którzy tą modlitwą zaczynają podróż; przez cały dzień polecają w niej Matce Najświętszej różne życiowe sprawy.  

W październikowym numerze rozmawiamy też z mamą przyszłego błogosławionego, Carla Acutisa, młodego Włocha, który pokochał Eucharystię i internet. - On nie wyobrażał sobie życia bez Eucharystii. Zanim wyjechaliśmy na wakacje, najpierw dokładnie sprawdzał, czy w pobliżu znajduje się kościół. To było zawsze jego największe zmartwienie. On naprawdę był świadom, że w każdej Mszy Świętej spotykamy żywego i prawdziwego Boga - mówi w rozmowie z ks. Rafałem Skitkiem Antonina Salzano, mama Carla.

Piszemy również o ministrantach z Fatimy, gdzie znajduje się najważniejsze w Portugalii sanktuarium maryjne i o Polskiej Fatimie, gdzie po zamachu na Jana Pawła II ludzie dzień i noc modlili się o jego życie.

Ks. Tomasz Jaklewicz tłumaczy kiedy dostajemy Anioła Stróża i dlaczego warto za wstawiennictwem aniołów modlić się za nienarodzone dzieci.

W tym numerze znajdziecie też ciekawy artykuł o tym, czy łabędzie lubią kanapki :)

Zapraszamy do lektury!